26 luty 2024

Pozwalaliśmy rywalom na zbyt wiele

Reprezentacja Polski koszykarzy w fatalnym stylu przegrała w Sosnowcu z Macedonią Północną 71:96 w drugiej kolejce grupy H eliminacji mistrzostw Europy 2025. „Pozwalaliśmy rywalom na zbyt wiele” – powiedział PAP najlepszy zawodnik biało-czerwonych Michał Michalak.
REKLAMA

„W obronie pozwalaliśmy Macedończykom na bardzo wiele czystych pozycji. Rywale umiejętnie wykorzystywali naszą postawę w defensywie, rozbijali ją w najsłabszych punktach. Byliśmy ich świadomi, ale nie egzekwowaliśmy zaleceń w trakcie spotkania. Staraliśmy się zmieniać naszą obronę, ale przeciwnicy w większości układów znajdowali czyste pozycje. Kiedy próbowaliśmy się zbliżyć, Nenad Dmitrijevic (zdobywca 32 punktów – PAP) brał ciężar gry na siebie.

- Dodając do tego naszą słabą dyspozycję w ataku, ciężko wygrać spotkanie, gdy kreujemy pozycje, ale nie trafiamy, nie mamy rytmu, bo nie bronimy dobrze. Z pewnością styl pozostawia wiele do życzenia. Nikt nie spodziewał się 25-punktowej porażki w spotkaniu u siebie. Nie wiem, kiedy to się ostatnio wydarzyło” - dodał koszykarz greckiego PAOK Saloniki.

Michalak był w poniedziałek najlepszym strzelcem zespołu. Zdobył 20 punktów (z czego do przerwy 17), miał dziewięć zbiórek i dwie asysty.

Dwucyfrowy dorobek punktowy w ekipie biało-czerwonych miał jeszcze tylko Michał Sokołowski – 15 pkt, sześć zbiórek, dwie asysty i dwa przechwyty.

„Tańcowały dwa Michały”, ale w tej choreografii potrzebnych było na parkiecie więcej wyrazistych wykonawców. Takich w drużynie trenera Igora Milicica zabrakło.

„Zagraliśmy tragicznie. Nic nam nie wychodziło. Dawaliśmy im grać to, w czym są groźni i o czym mówiliśmy, że będą tego dzisiaj szukać. Potem na dodatek jeszcze się rozkręcili i praktycznie już wszystko trafiali. Zbierali też w sytuacjach, gdy piłka była już w naszych rękach. Ciężko myśleć i wypowiadać się po takim meczu. Pozwalaliśmy rywalom praktycznie na wszystko, a sami się pogubiliśmy się. Kłania się znowu obrona. Straciliśmy aż 96 punktów. Moglibyśmy przecież zakończyć takim samym 71-punktowym dorobkiem, a stracić 69 i wygrać mecz, bo liczy się przede wszystkim obrona, nie atak” – skomentował grający na co dzień we włoskim GeVi Napoli Sokołowski, który w tym spotkaniu pełnił rolę kapitana drużyny pod nieobecność Mateusza Ponitki, który nie uzyskał zgody na występ w dwóch meczach kadry od swojego klubu – Partizana Belgrad.

Trzecim strzelcem biało-czerwonych był w poniedziałek Jakub Garbacz, który po dwóch niecelnych „trójkach” w pierwszej fazie meczu, wszystkie swoje dziewięć punktów zdobył w czwartej kwarcie.

Dopiero w szóstej swojej próbie z dystansu, w końcówce spotkania, trafił za Aleksander Balcerowski. Środkowy Panathinaikosu Ateny oddał w tym meczu więcej rzutów za trzy (6) niż za dwa punkty (4).

„Jesteśmy rozliczani jako drużyna. Przegraliśmy wyraźnie. Nie pokazaliśmy naszej koszykówki. Byliśmy uprzedzeni, że rywale grają agresywnie, ale my nie odpowiedzieliśmy na to swoją agresywnością i wynik jest jaki jest” – przyznał Garbacz.

Reprezentacja biało-czerwonych wysoko przegrała obydwa spotkania w lutowym okienku eliminacji Eurobasketu. W czwartek w Wilnie poniosła porażkę z Litwą 64:83. Wyniki te nie mają znaczenia dla awansu do finałowego turnieju, gdyż Polska będzie jednym z jego współorganizatorów i ma zapewniony udział w czempionacie.

Najbliższa ważna impreza dla podopiecznych trenera Milicica to lipcowy turniej eliminacyjny do igrzysk w Paryżu, który odbędzie się w Walencji. Zagrają tam z Bahamami i Finlandią. W drugiej grupie są Hiszpania, Angola i Liban. Awansuje jeden zespół.

„Teraz rozjeżdżamy się do klubów. Duży niedosyt pozostaje. Wracając w czerwcu na zgrupowanie kadry będziemy mieli w pamięci, że to okienko, z porażkami na Litwie i w Sosnowcu, było dla nas bardzo nieudane. Przyjeżdżaliśmy tu, żeby wygrywać, żeby dalej kontynuować zwycięską serię, a tu taki fatalny styl. W wakacje przed nami najważniejsze wyzwanie – turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich, z dużo silniejszymi drużynami niż Macedonia. Musimy zresetować się, przeanalizować i przyjechać przygotowani, przede wszystkim fizycznie. Tak, by wyglądać lepiej na boisku i mieć szanse powalczyć o olimpijski awans” – zakończył Michalak.

cegl/ co/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Sosnowiec
16.1°C
wschód słońca: 04:51
zachód słońca: 20:28
REKLAMA

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Sosnowcu

kiedy
2024-05-19 15:30
miejsce
Sala Widowiskowo - Koncertowa...
wstęp biletowany
kiedy
2024-05-19 18:00
miejsce
Sala Widowiskowo - Koncertowa...
wstęp biletowany
kiedy
2024-05-20 19:00
miejsce
Sala Widowiskowo - Koncertowa...
wstęp biletowany
kiedy
2024-05-21 19:00
miejsce
Księgarnia, Sosnowiec, Stanisława...
wstęp biletowany